Czy zaginięcie pierwowzoru uprawnia do uznania pierwszej kopii za nowy oryginał? Czym jest replika? Czy da się namalować replikę obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej? A czy wolno patrzeć na ten przecież naprawdę Cudowny Obraz jak na przykład malarstwa, czy trzeba ten sposób widzenia tym razem wyłączyć, a pozostawić go do dyspozycji tylko artystom malarzom i kopistom? Ile zmian na obrazie czyni obraz o już na pewno innej jakości, czyli już nie ten sam, na którym tylko/jednak widać inspirację, nawiązanie, coś jakby cytat. W których decyzjach twórczych pojawiają się granice pomiędzy twórczością, a tym co odtwórcze? Która być może nieudolność na pewno nie jest świadomą decyzją?