Pejzaże w niezmiennym formacie: 36 x 48 cm w tym roku zrobiły się jakieś zwykłe. Bardziej, niż kolor, interesowała mnie sama kompozycja.
Landscapes in the same format: 36 x 48 cm this year have become ordinary. More than the color, I was interested in the composition itself.
Pejzaż zagmatwany
Pejzaż spokojny
Pejzaż w mieście
Pejzaż z wodą
Pejzaż z bielą
powrót do strony startowej o moim malarstwie
Jeśli podobają Ci się te moje gwasze, proszę Cię o opinię.
If you get caught up in my gouaches, I'm asking for your opinion.
„Cechą, która w każdej dziedzinie wyróżnia twórczość, w malarstwie tak samo jak w literaturze, w nauce jak w technice, jest nowość, nowość działania czy dzieła. Jednakże odpowiedź ta jest nazbyt prosta, nie wszędzie tam, gdzie jest nowość, jest twórczość. Każda twórczość implikuje nowość, ale nie każda nowość implikuje twórczość. Pojęcie nowości jest ogólnikowe — i co w jednym sensie tego wyrazu jest nowe, nie jest nim w innym jego sensie. Jak w dwu pięknych wierszach Jerzego Zagórskiego: «wszystko się zmienia» i «nic się nie zmienia». Dzieła ludzkie mogą być rozpatrywane z różnych punktów widzenia i te, które są nowe z jednego, nie są nowe z innego. Na nienowym drzewie, nienowym sposobem, każdej wiosny wyrastają nowe liście. Podobnie jest z wytworami człowieka: cokolwiek robi, jest w jakiś sposób podobne do tego, co bywało przedtem”.
Tatarkiewicz W., Dzieje sześciu pojęć, Warszawa 1988, s. 302–303.