Witam serdecznie! Informację o moim wykształceniu, a więc uzasadnienie mojego świadczenia „usług edukacyjnych w zakresie kultury i sztuki w tym malarstwa” można znaleźć najszybciej na podstronie kwalifikacje, natomiast dane dotyczące mojej działalności gospodarczej można przeczytać na przykład na podstronie oferta.
W tak niszowej branży jaką są sztuki plastyczne, nie trzeba się bardzo dobrze orientować, żeby robić spore wrażenie na swoich znajomych. Wystarczy chwilka czasu, żeby dało się coś i o sztuce ciekawie zagadać. Tak naprawdę wystarczy na wiele okazji tyle co w tym słowniku, np. żeby zaskoczyć prawie każdego przewodnika w prawie każdym mieście czy muzeum. Pomoże też osobom zainteresowanym bardziej poważnie tym, żeby swobodniej poruszać się po terminologii związanej z plastyką. Serdecznie zachęcam do przeglądnięcia tego krótkiego słownika o malarstwie.
Kto się interesuje historią sztuki w taki sposób, że musi zdawać z niej jakiś egzamin, powinien coś wiedzieć o neoimpresjonizmie i o neoplastycyzmie.
„Nomenklatura odnosząca się do barw ma zakres bardzo wąski w porównaniu z bogactwem określeń światła. W hierarchii filozoficznej zarówno patrystyki, jak wczesnego i dojrzałego średniowiecza czyste światło cenione było wyżej niż barwa; (...). Ale symboliczna ikonografia barw pojawia się równocześnie z symboliką światła. U Pseudo-Dionizego (V w.), który pierwszy sformułował podstawowe dla estetyki ówczesnej pojęcia claritas i consomantia, znajdziemy rozważania wiążące kolory z pewnymi określonymi znaczeniami. «Znaczenie symboliczne kamieni będzie różne stosownie do różnorodności ich barw; białe więc przypominają światło, czerwone — ogień, żółte — blask złota, zielone — młodociany rozkwit. Każda więc forma będzie miała swoje ukryte znaczenie i będzie obrazem widzialnym tajemniczej rzeczywistości»”.
Rzepińska M., Historia koloru, Warszawa 2009, s. 123
(podana tu literatura przedmiotu dotyczy całego słownika)